19.07.2012

aktywny tydzień dobiega końca

Jutro ostatni francuski. Szkoda, bo to był bardzo ciekawy tydzień, z jednej strony francuska gramatyka, słownictwo, wymowa (ech...) a z drugiej poznawanie historii okolicy. W ciągu tygodnia dowiedziałam się więcej niż wiedziałam do tej pory. I uwaga uwaga! dużo tutaj polskich śladów. W jednym z hoteli, w ogrodzie stoi pomnik Henryka Sienkiewicza. Otóż nasz noblista zmarł w Vevey, podejrzewam że mieszkał w hotelu w którym stoi jego pomnik (mam zamiar przeprowadzić prywatne śledztwo na ten temat..). Razem z Ignacym Paderewskim założył Szwajcarski Komitet Generalny Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce (znany także jako Komitet w Vevey), który w czasie I Wojny Światowej przekazał ok. 20 milionów franków na pomoc materialną.
Muszę się "wślizgnąć" do tego ogrodu i zrobić zdjęcie pomnikowi, widziałam go z daleka i jest całkiem okazały (Sienkiewicz siedzi na ławce <?> z książką na kolanach).
Ignacy Paderewski to znana tutaj osobistość - w Morges, gdzie mieszkał, ma swoją ulicę, hotel oraz muzeum. W Vevey jest ulica jego imienia. Wiem że jest też pomnik/tablica pamiątkowa, ale jestem dopiero na jej tropie.

Poza polskimi "tropami", miałam okazję zapoznać się z twórczością francuskiego (z wyboru, ale szwajcarskiego z urodzenia) architekta Charles-Édouard Jeanneret-Gris, czyli Le Corbusiera. W Corseaux jest jeden z jego pierwszych projektów - Villa du Lac, którą zaprojektował i zbudował dla swoich rodziców.

W Vevey też część swojego życia spędził Charlie Chaplin (jest tutaj pochowany). Charlie Chaplin miał romans z Polą Negri. Jaki ten świat mały ;)

Aha... i w La Tour-de-Peilz ostatnie swoje dni spędził Gustave Courbet (Les Demoiselles des bords de la Seine; L'origine du monde; La Femme au perroquet).

Villa du Lac - widok od strony jeziora

Villa du Lac

Villa du Lac - pokój gościnny (zlew z zamykanymi drzwiczkami)

Widok z pokoju gościnnego

Łazienka z widokiem na Alpy

Villa du Lac

Tablica upamiętniająca Courbeta

Charlie Chaplin w Vevey, pomnik naturalnej wielkości



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz